Czasami wydaje mi się, że wszystko, co śnię, dzieje się naprawdę, a to, co właśnie przeżywam naprawdę, jakby się już śniło…Poza tym wszystko, co się stało, nigdzie nie jest zapisane i w końcu się o tym zapomina.
Za to z tym, co zapisane, jest tak jabky działo się zawsze.
i dlatego kocham książki, są moim snem o wolności.
racja 🙂
„to, co widzisz, co się zda
jak sen we śnie tylko trwa…”
słowa na samym początku „Pikniku pod Wiszącą Skałą”
ooo tak 🙂
kocham ksiązki :D:D