jest kilka spraw o których bym chciała zapomnieć, nie pamiętać, nie myśleć
jest kilka osób, których mi brak, które są, a jednocześnie ich nie ma
są słowa zapomniane, nie wypowiedziane
są pragnienia stłumione i wygaszone
gdzieś jestem ja
z boku, w kąciku, jakby na dodatek
z przyzwyczajenia
czy jestem zapomniana
stłumiona, czy wygaszona
czy jestem?
Był taki czas… że zdawało się tylko jedno. „Piszę więc jestem.”
A później nie wiedzieć czemu się zmieniło.
Poczekaj… I pisz, albo mów o wszystkim co boli. NAjlepiej mów!
pisanie tak naprawdę nie pomaga
nie pomaga tez mówienie
im wiecej tym bardziej boli
cisza też nie pomaga
wszystko się zmieniło
czy jestem?
gdzie jestem…
Jesteś.
ja czesem jestem obok, w tych wszystkich niedokonczonych albo niezaczetych sprawach.
stoje, patrze i sie zastanawiam, co ja wlasciwie tu robie.