Wiosna, ah to Ty…

Musiałam wyjechać za miasto….siedzenie w domu bez mamy jest trudniejsze jeśli dodatkowo nad głową wisi widmo i panika koronowirusowa. Ja straciłam to co najcenniejsze i szczerze mówiąc szał okołowirusowy nie robi na mnie specjalnego wrażenia…chcę odpocząć w przyjaznym gronie, odreagować, poodychać i naładować baterie przed nie wiadomo jak długim siedzeniem w domu…będzie dobrze…musi być.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.